Dysmorfofobia to zespół próbujący tworzyć na gruncie trudnego i mało popularnego na naszym
poletku muzycznym industrialu. Po zakończeniu dźwiękowej lektury trzeciego materiału tej
warszawskiej formacji poczułem się niczym pomidor rozjechany przez kilkutonowy walec. Co ja
mówię? Moje wrażenia były zbliżone do wrażeń stalowej
sztaby miażdżonej przez gigantyczną prasę, zainstalowaną w halach jakiegoś mrocznego
kombinatu. Muzyka Dysmorfofobii to technologiczny wyziew produkt kominów
fabrycznych, przeraźliwy krzyk uginającego się pod ciężarem cywilizacji człowieka, ale zarazem
desperacko z nią walczącego. Dla fanów industrialu w hardcore`owej panierce, pozycja ta
będzie z pewnością nie lada gratką. Pozostałych uprzedzam zawczasu, ładnych i miłych dla ucha melodyjek tu nie znajdziecie.
Arkadiusz Zacheja
|